Prolog

Prolog

Nie znał jej.

Po prostu nie znał.

No... Miał ogólne informacje o niej, ale to i tak mało.

Widywali się tylko od czasu do czasu, naprawdę rzadko, albo podczas wspólnych misji.

No i oczywiście przeżyli swój pierwszy raz razem, mimo czteroletniej różnicy wieku.

On miał wtedy dziewiętnaście lat.
Ona piętnaście.

On miał blond włosy, niczym ojciec.
Ona też odziedziczyła po ojcu, tyle, że brąz.

On posiadał niebieskie, jak każdy w jego klanie.
Ona białe, nie odróżniające jej od reszty przynależącej do jej klanu.

On był energiczny, roześmiany, wybuchowy.
To maska.

Ona była opanowana, chłodna, nieczuła.
To maska.

On i Ona.

Ogień i woda.

Co by się stało, gdyby zamieniono ich miejscami?

Woda i ogień...

________________________________________________________________________________

Jak zapewne się domyśleliście, ten blondyn to Naruto.
Kim jest więc ta opanowana osóbka?
Tego dowiecie się w Rozdziale 1 :D A, i w oryginale Naruto jest od niej starszy od 5 lat, ale u mnie o 4, żeby nie było później nieporozumień :p